MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH

Opublikowano: 2019-12-17 20:50

W dniu trzeciego grudnia 2019r. w naszej szkole obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. Z tej okazji zaproszenie do naszej szkoły przyjęła Pani Grażyna Rzęska, która na co dzień opiekuje się osobą zależną – córką Martą. Pani Grażyna opowiedziała nam o codziennym życiu, o trudnych ale i radosnych momentach swojego macierzyństwa.

Uśmiech Marty mówił wszystko, czuła się bezpiecznie w naszym towarzystwie. Trochę onieśmielona nie umiała wydobyć z sobie ani jednego dźwięku. Za to kiedy wróciła do domu nie mogła przestać zachwycać się zaistniałą sytuacją.

Taki uśmiech, to dla mamy Marty nie jest rzadkość, ale zawsze to dla niej kolejny sposób na miło spędzony dzień.Najlepiej, Marta czuje się w towarzystwie grupy terapeutycznej. Ale nie zawsze dobry humor dopisuje. Są takie dni, kiedy Marta ma gorszy dzień i nie chce wyjść z domu na zajęcia, wtedy wszystkie plany muszą się zmienić. Pani Grażyna, mówi, że to nie są najgorsze sytuacje. Gorzej jest wtedy, gdy planuje podróż. Dlaczego? – zapytacie. Otóż dlatego, że nie każdym środkiem transportu może się dostać w wyznaczone miejsce (w grę wchodzą tylko autobusy i tramwaje niskopodłogowe). Czasami z powodu dużego tłoku musi przeczekać kolejne dwadzieścia minut, aby móc do niego wejść. A czy wiecie, że może być coś gorszego. Tak, gorszego. Słuchawki na uszach. Kiedy odwróceni tyłem nie reagujemy na przesuwający się wózek inwalidzki. Przepraszam, nie skutkuje.

Pani Grażyna, sporą część uwagi poświęciła na omówienie tematów architektonicznych, a mianowicie: dojazdach, podjazdach, ścieżkach, chodnikach czy dostępie do niektórych budynków. Ta część szczególnie skierowana była do budowniczych, aby w swoich przyszłych działaniach nie zapomnieli uwzględniać różnych aspektów.

Wzruszenie, posłuch i poruszenie to emocje wywołane podczas tego wystąpienia. Jeszcze chwilę po spotkaniu kilka osób chciało podzielić się słowem otuchy dla Pani Grażyny.

Po spotkaniu taki można było wysnuć wniosek: Sprawowanie opieki nad osobami zależnymi to ciężka i wymagająca praca. Praca od świtudo zmierzchu, przy pogodzie i niepogodzie. W zdrowiu i chorobie. Tutaj nie ma miejsca na nie chce mi się czy zrobię później. To praca tutaj i teraz.

Spotkanie to było dobrą okazją do zasygnalizowania kolejnego projektu w ramach Szkolnego Koła Wolontariatu. Chodzi o możliwość zorganizowania grupy chętnych do spotkań z osobami, które na co dzień są przykute do wózka inwalidzkiego i nie mają żadnego towarzystwa.