Geodeci i renowatorzy na stażu zawodowym w Granadzie
Jesteśmy już w domu. Po naszym wyjeździe pozostały już tylko wspomnienia, ale za to jakie.
Zapraszamy do zapoznania się z relacjami i do obejrzenia zdjęć z drugiego tygodnia pobytu.
22 kwietnia
Renowatorzy.
Buenos dias!
Chłodniejszy poranek rozpoczęliśmy od śniadania, po którym udaliśmy się na autobus.
Linią 33 dotarliśmy na miejsce praktyk przed czasem dlatego postanowiłyśmy odwiedzić pobliski mostek nad strumykiem.
Po nasyceniu się inspiracjami z natury przeszliśmy do wykonywania naszych prac. Tego dnia dokańczałyśmy malowanie oraz rozpoczęłyśmy złocenie płaskorzeźb techniką zaprezentowaną nam przez Panią Carmen.
W tym czasie rozpromieniło się także niebo, którym nacieszyłyśmy się wracając na obiad.
Po posiłku wstąpiliśmy do pięknego ogrodu botanicznego, gdzie mogliśmy podziwiać niestandardową roślinność.
Chwila odpoczynku i wyruszyliśmy w kierunku ogromnej galerii handlowej Nevada Shopping, w której zrobiliśmy zakupy. Odwiedziliśmy między innymi takie sklepy jak Primark. Na zakończenie dnia czekała na nas pyszna kolacja.
Geodeci.
Dzisiejszy dzień standardowo rozpoczęliśmy od śniadania żeby mieć siły na cały dzień. Po nim poszliśmy na autobus i pojechaliśmy do naszego miejsca praktyk. Na dzisiejszych zajęciach dorabialiśmy obiekty w naszych miastach oraz stworzyliśmy własne pionki do szachów. Po praktykach wróciliśmy do pokoi pieszo by skorzystać z pięknej pogody. Zaraz po powrocie zjedliśmy obiad, i krótko po nim pojechaliśmy do tutejszej galerii handlowej Nevada Shopping, z której był piękny widok na góry Cerro de Caballo . Po udanych zakupach wróciliśmy na kolację, a po niej poszliśmy na taras hotelowy, by wspólnie spędzić czas grając w karty i próbując regionalne przekąski.
23 kwietnia
Renowatorzy.
Buenos días
Chłodniejszy poranek rozpoczęłyśmy od śniadania. Po posiłku udałyśmy się na autobus, którym dotarłyśmy na miejsce praktyk.
Od razu przeszłyśmy do wykonywania ostatnich poprawek naszych gipsowych ornamentów. Kolejnym etapem naszej pracy było dokończenie złocenia, czyli na wyrzeźbiony ornament nakładałyśmy klej, po czym pensetą niewielkie płatki złota nanosiłyśmy na relief. Po nałożeniu koloru dociskałyśmy płatki specjalnym pędzelkiem pozłotniczym. W ten sposób pierwsza z naszych prac dobiegła końca.
Drugą, a zarazem ostatnią naszą pracą jest zretuszowanie i pomalowanie symbolu Andaluzji czyli owocu granatu. Zaczęłyśmy retuszować nasze prace techniką gipsu maczanego oraz przeróżnymi, sztukatorskimi narzędziami. Odlane owoce ozdobione są pięknymi wzorami.
W czasie przerwy miałyśmy okazję spotkać dwa koty, które nazwałyśmy Kicia Micia i Kicia Kocia.
Po dobrym, ciepłym obiedzie udaliśmy się z geodetami do Museo de Bellas Artes. Można było tam zobaczyć przepiękne obrazy oraz rzeźby z różnych epok.
Pozdrawiamy z ciepłej Hiszpanii
Geodeci.
¡Hola Polonia!
Dzień jak zawsze zaczęliśmy od pysznego śniadania . Następnie autobusem udaliśmy się na praktyki. Na zajęciach zaczęliśmy uczyć się jak animować modele, w dobrze już nam znanym programie Blender. Wprawiliśmy w ruch karuzelę oraz stworzone przez nas postacie. Oprócz tego stworzyliśmy realną animację gry bilardowej za pomocą panelu animacji
Po udanych praktykach czekał na nas ciepły lunch .
Zaraz potem udaliśmy się do zabytkowych muzeów Alhambry - Museo de Bellas Artes de Granada, gdzie podziwialiśmy tutejszą sztukę .Po wyczerpującym zwiedzaniu poszliśmy kupić hiszpańskie pamiątki.
Dzień zakończyliśmy posiłkiem, a następnie udaliśmy się do pokoi, gdzie razem się integrowaliśmy. Z niecierpliwością wyczekujemy następnego dnia. ¡Adiós!
24 kwietnia
Renowatorzy.
Dzisiejszy dzień jak zawsze zaczęliśmy od śniadania.
Potem udałyśmy się na autobus, którym dotarłyśmy na nasze miejsce praktyk. Tego dnia dokańczałyśmy retuszowanie naszych granatów przy pomocy bardzo precyzyjnych narzędzi oraz gipsu maczanego. Gdy ktoś już skończył retuszowanie mógł pomalować swojego gipsowego granata. W czasie przerwy odwiedzili nas nasi opiekunowie.
Autobusem wróciliśmy na pożywny obiad. Po obiedzie poszłyśmy na Churros do Café Bib Rambla, która serwuje najlepsze churros’y od 1907 roku. Po przepysznym regionalnym smakołyku ponownie poszłyśmy na punkt widokowy San Nicolas i Saint Michael by podziwiać zachód słońca, który za pierwszym razem zrobił na nas duże wrażenie.
Geodeci.
Dzisiejszy dzień zaczęliśmy od pożywnego śniadania. Następnie udaliśmy się na przystanek autobusowy aby dojechać do firmy "Arcan Studio" na praktyki.
Tego dnia rozpoczęliśmy pracę nad projektem miasta oraz nauczyliśmy się importować dane przestrzenne z różnych baz danych. W następnej części praktyk. modelowaliśmy zaimportowany budynek szkoły za pomocą programu Blender.
Po zakończeniu pracy wróciliśmy na lunch do naszej restauracji. Po złapaniu oddechu wybraliśmy się całą grupą na punkt widokowy Saint Michael i spędziliśmy tam resztę popołudnia aż do zachodu słońca. Z tego czasu skorzystała cała grupa aby jeszcze bardziej się zżyć.
25 kwietnia
Geodeci.
Czwartek był dla nas kolejnym dniem pełnym wrażeń w Granadzie. Standardowo jak każdego popołudnia odbyliśmy kolejny dzień praktyk, gdzie kontynuowaliśmy rozwój umiejętności posługiwania się programem “blender”. Poznaliśmy nowe funkcję nadawania kształtu figurom, aby jeszcze realistyczniej odwzorować projekty budynków w komputerze (także budynek naszej szkoły). Po zakończeniu praktyk każdy mógł spędzisz dowolnie czas przeznaczony na zwiedzanie Granady. Część z nas udała się na zakupy, powracając do ogromnego centrum handlowego “Nevada”, inni zaś postanowili odwiedzić pobliskie stoiska w celu zakupu pamiątek i różnych gadżetów które będą mogły przypominać nam o czasie spędzonym w Hiszpanii. Pozostali udali się na spacer, aby w pełni wykorzystać czas i podziwiać uroki tego magicznego miejsca. Jest cudownie i mamy nadzieje że pozostałe dni przyniosą nam tyle samo szczęścia, co te poprzednie :))
Renowatorzy.
¡Hola Polonia!
Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy ciepłym śniadaniem w pobliskiej restauracji. Nasza podróż autobusem jak zwykle minęła na przyjacielskich rozmowach, które towarzyszyły nam również podczas praktyk. W ciągu dalszym skupialiśmy się na ozdabianiu naszych cudownych granatów, pod czujnym okiem Pani Carmen. Po wspólnym powrocie na obiad, cieszyliśmy się ostatnimi dniami w przepięknej Granadzie. Wąskie i ozdobne uliczki skrywają przed nami coraz mniej tajemnic. Zadowoleni wspólnym zwiedzaniem, spotkaliśmy się na późnej kolacji - w iście hiszpańskim stylu. Wieczorem podziwialiśmy cudowne, gwieździste niebo.
26 kwietnia
Geodeci.
Dzisiejszy dzień zaczęliśmy od smacznego śniadania, po którym pojechaliśmy autobusem na ostatni dzień praktyk.
Na zajęciach kończyliśmy projekt budynku naszej szkoły, której użyliśmy do krótkiej animacji budynku szkoły oraz okolicy.
Pod koniec zajęć nasz nauczyciel poczęstował nas słodkim lokalnym ciastem pionono. Wręczyliśmy również upominki na wyraz wdzięczności za odbyte nauczanie. Po praktykach wybraliśmy się na smaczny obiad, po którym zostały nam wręczone certyfikaty ukończenia praktyk. W wolnym czasie wyszliśmy na spacer, na którym podziwialiśmy uroki tutejszej architektury. Po pysznej kolacji spędziliśmy czas wspólnie grając w gry planszowe
Renowatorzy.
Dzisiaj, tak jak zawsze rozpoczęłyśmy nasz dzień od śniadania, a następnie udałyśmy się do pracowni. Naszym zadaniem było dokończenie wykonywanych przez nas granatów, za pomocą malowania; złocenia lub szkliwienia. Mogłyśmy też odlać odlewy gipsowe w wybranych przez nas wcześniej formach. Następnie po skończeniu pracy, podziękowałyśmy Pani Carmen za tak miłe nas przyjęcie oraz wskazówki i pomoc, których nam udzieliła. Zrobiłyśmy też sobie razem pamiątkowe zdjęcie. Po powrocie czekał już na nas pyszny obiad. Chwilę odpoczęłyśmy i wyruszyłyśmy na spotkanie pożegnalne z Panem Joachimem i odbiór certyfikatów. Po podziękowaniach i gratulacjach, cieszyłyśmy się jednym z ostatnich popołudni w Granadzie w pięknych promieniach słońca.
27 kwietnia
Hola! W drogę na dzisiejszą wycieczkę wybraliśmy się od razu po smacznym śniadaniu. Nasza około półgodzinna podróż zielonym autobusem doprowadziła nas na piękny szlak górski, którym razem z całą grupą mieliśmy dzielnie przejść. Poza dużą ilością chodzenia, czekało na nas też skakanie, podciąganie czy czołganie przez ciasne ścieżki. Widoki na szlaku zapierały dech w piersiach, zaś odgłosy natury dodawały przyjemnej atmosfery. W drodze powrotnej dopadł nas ogromny deszcz, który zakończył beztroską wędrówkę i pogonił nas w stronę przystanku autobusowego. Po przyjeździe do hostelu ogrzaliśmy się i wysuszyliśmy nasze ubrania. Po chwili odpoczynku poszliśmy kupić ostatnie pamiątki i miło spędziliśmy razem ostatnie chwile w Hiszpanii. Po wyczerpującym dniu udaliśmy się na kolację, po której zaczęliśmy się pakować w drogę powrotną.
28 kwietnia
To był ostatni dzień naszego wspaniałego pobytu w słonecznej Granadzie. Dzień zaczęliśmy standardowo od śniadania, by nabrać sił na cały dzień podróżowania. Po śniadaniu mieliśmy trochę czasu, by dokupić ostatnie pamiątki z Granady.
Po objedzie szykowaliśmy się do wyjścia i posprzątaliśmy nasze pokoje, aby następnie móc z czystym sumieniem udać się na autobus na lotnisko do Malagi. Po długim locie wylądowaliśmy bezpiecznie w naszej ukochanej ojczyźnie. I po ostatniej prostej w postaci podróży autokarem z Warszawy do Bydgoszczy rozeszliśmy się do domów.
Był to absolutnie wspaniały czas spędzony na obczyźnie i będziemy go wspominać jak najlepiej się tylko da.